Wraz z końcem roku 2014 zakończyła się 61 edycja Karnawału Blogowego RPG, traktująca o gadżetach w naszym hobby. Kurzawa opadła, sylwestrowa noc za nami, kac wyleczony. Czas najwyższy zatem na krótkie podsumowanie od mojej skromnej osoby, jako gospodarza tej edycji.
61 edycja Karnawału rozpoczęła się 3 grudnia 2014r. wieczorem, gdy na swoim blogu umieściłem wpis z tematem, i trwała do końca miesiąca. Temat podjęło sześć blogów, w tym także i ja. W kolejności chronologicznej ukazywały się kolejne wpisy:
1. Rudolf Aligierski na swoim blogu doświadczył małych problemów technicznych, efektem czego powstały dwa wpisy zgłoszone przez Autora do Karnawału.
Z ręki do ręki... to krótka notka traktująca o podejsciu autora do handoutów oraz rozważania na temat stosunku włożonej w nie pracy a faktycznej przydatności i efektu jaki wywierają one na graczach.
Jeśli zatem masz tworzyć handouty - stwórz coś, do czego gracze będą musieli wracać. Coś czego nie schowają po przeczytaniu.
Drugim, obszerniejszym tekstem Rudiego jest Samochód na Kupę, w którym opowiada o różnych gadżetach fabularnych z którymi miał styczność.
Jest jakiś powód dla którego w FPSach wyszukuje się easter-eggi i specjalne bronie. Jest jakiś powód dla którego w Neuroshimie cygaro odpala się ze stylem zapalniczką Zippo, a nie byle zapałką. Jest powód dla którego opcje i listę questów w Falloucie sprawdza się w pip-boyu a nie w dzienniku.
2. Pafnucy na blogu Pafhammer wymienia i opisuje gadżety, które powinny znaleźć się na stole każdego prawdziwego fanatyka.
Cały ten cyrk z rozkładaniem tego wszystkiego, w ogóle z kolekcjonowaniem tych pierdół - czy też gadżetów ma swój cel.
3. Casual RPG to nowopowstały blog zaś wpis biorący udział w KB RPG#61 to jeden z pierwszych tam umieszczonych. Autor rzeczowo i konkretnie opisuje kilka gadżetów, które stosuje na swoich sesjach.
Nie stosuje zbyt wielu gadżetów, żeby uniknąć przerostu formy nad treścią. Nudna sesja przy świeczkach nadal jest nudna. Niemniej kilka gadżetów uznaję za bardzo przydatnych i pojawiają się na moich sesjach.
4. Wolfgang Shwarzenatter we wpisie Inspektor Gadżet przedstawia swoje podejście do gadżetów, dzieląc je ze względu na pełnione role i podaje te najciekawsze, które goszczą na jego sesjach.
Tak, lubię, kiedy na stole wala się nieco różnego śmiecia, który można wziąć w rękę, użyć jako znacznik, token, czy rzucić i interpretować wynik na bieżąco (to w wypadku kostek z różnymi symbolami). Zbieram je więc i gromadzę w szafie, myśląc nad wykorzystaniem.
5. Jako opiekun tej edycji, także postanowiłem podzielić się swoim podejściem do RPGowych gadżetów we wpisie Gadżetomania!
Nic więc dziwnego, że przenoszę to swoje gadżeciarstwo na jeden z moich ulubionych sposobów spędzania wolnego czasu - granie w RPG. Chciałbym wam pokazać z jakich gadżetów korzystam zwykle na sesjach i postaram się skomentować to całe gadżeciarstwo na końcu tego wpisu. Zapraszam!
6. Jadowy dzieli się z czytelnikami swojego bloga masą fajnych pomysłów na różne fabularne gadżety, dzieląc je na różne klimaty. Jeszcze w gratisie dorzuca zahaczki!
Nic tego tak dobrze nie wytłumaczy jak porządne przykłady,więc poniżej będzie omówienie bardzo popularnych i grywalnych bajerów, a do tego,wzorem nowoczesnego RPG-owania, “zahaczki” (story hooks) na przygody i wątki.
I to by było na tyle. Chciałbym w tym miejscu podziękować wszystkim blogerom, którzy wzięli udział w tej edycji Karnawału, oraz wszystkim komentującym te ciekawe wpisy.
Małe ogłoszenie parafialne - Jadowy wyraził chęć prowadzenie 62 edycji KB, jednak chętnie odstąpi ją komuś, kto jest nowy. Zapraszamy więc do proponowania tematów!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz